ANIOŁKOWE WRÓŻKI
„Wyraz anioł przeniknął
do polszczyzny z języka czeskiego, który zawdzięcza go
misji Cyryla i Metodego.
Pierwotnie pochodzi on od greckiego słowa ἄγγελος (ángelos, według wymowy bizantyjskiej ánhielos), oznaczającego oryginalnie „posłaniec”.
W biblijnym Starym Testamencie analogiczne byty duchowe są
nazywane w języku hebrajskim מלאך, mal’ach –
co również znaczy „posłaniec”. Warto
w tym miejscu zaznaczyć, że zarówno gr. angelos jak i hebr. mal’ach oznaczają
posłańca w ogóle, bez przesądzania o jego ludzkiej bądź duchowej naturze
(por. Malachiasz). Różnica na
poziomie językowym pojawia się dopiero w łacińskim tłumaczeniu Biblii: gdy mal’ach bądź angelos ma
oznaczać posła ludzkiego, tłumacz używa słowa nuntius lub legatus –
gdy zaś ma oznaczać posłańca boskiego, pojawia się słowo - angelus, będące oczywiście zlatynizowaną formą gr. Angeles.”
Nasuwa się, więc pytanie, –
co Aniołki mają wspólnego z Magią? Gdyż cała wiedza o Aniołach pochodzi z
religijnych wierzeń, czyli była potrzebna wyznawcom do jakichś celów – może
zniewolenia sobie ciemnego ludu? Po za tym w każdej z tych religii wyznaje się,
że Magia to najgorsze zło, którego należy się wystrzegać, jak ognia i każdy, co
posługuje się magią musi zostać potępiony, albo jak w czasach Inkwizycji
poddany destrukcji. Dlatego powstały instytucje, które ścigały wszystkich tych,
co, na co dzień zajmowali się magią na wszelkie sposoby. De Facto w niektórych
krajach do dziś ściga się takie osoby, przeważnie w krajach, gdzie religia jest
podstawą do rządzenia w systemach politycznych tych państw.
Nie jest w mojej intencji - w
tym, co napisze po niżej, by kogokolwiek obrazić, czy obrażać ich uczucia
religijne itd. Cytat z Biblii: „Ja jestem Pan, Bóg wasz! (26) Nie będziecie
jeść niczego z krwią. Nie będziecie uprawiać wróżbiarstwa. Nie będziecie
uprawiać czarów." (Ks. Kapłańska
19:25-26, Biblia Tysiąclecia).
Wiadomo przecież, że Czarownice
nigdy nie były, nie są i nie będą osobami wierzącymi, ponieważ one wiedzą – a nie
wierzą. Tym samym mają wiedzę o tym, że nie istnieją żadne „postaci” typu
Anioł. Za to jest wiele postaci, które osoby wierzące mogłyby zaliczać do
jakichś „Aniołów” z różnymi skrzydłami i nie tylko, gdyby owe osoby potrafiły
te postaci zobaczyć. O czym to świadczy? Wszystkie osoby parające się magią i
wierzące w Anioły nie mogą mieć wiedzy o magii, czyli oszukują innych na tzw.
Aniołka. Próbują wróżyć, za pomocą kart Anielskich, robią jakieś Anielskie
rytuały z niby Aniołami o imionach zaczerpniętych żywcem z książek religijnych.
Są takie osoby, co wmawiają innym, że proszą Anioły o leczenie różnych chorób,
w tym nawet „raka” i na pewno pomogą chorym osobom w leczeniu tych schorzeń, bo
Aniołowie te choroby wyleczą. Po za tym wszystko u takich Aniołkowych Wróżek
jest dobre, pełne miłości, dobroci i miłowania. A życie to nie bajka i piękne w
życiu są tylko chwile. Dlatego czynności magiczne w imię Anielskich dogmatów są po
prostu marketingowym chwytem, na który dają się złapać przeważnie i zazwyczaj,
osoby wierzące. I na pewno takie działania Aniołkowych Wróżek nie mają nic
wspólnego z magią.
Wystrzegajcie się pseudo
wróżek, bo warto zawsze zastanowić się dwa razy, za nim zwrócicie się o pomoc
do kogoś w sferze magicznej, i nie tylko do tych osób, co mają Aniołkową
wiedzę. Bo magia wymaga wiedzy a nie wiary. Wiedzy magicznej.
ZAPRASZAM DO KONSULTACJI
511 774 001