wtorek, 25 czerwca 2019

MEDIUM





MEDIUM?

Kim jest medium? Czym się zajmuje?

Wiedza z Internetu:

Medium (łac. 'pośrednie' r. nij. od medius 'pośredni') – termin z zakresu spirytyzmu oraz spirytualizmu określający osobę potrafiącą ustanowić połączenie pomiędzy duchami, duszami albo innymi nadprzyrodzonymi siłami a światem realnym. Zgodnie z tą teorią osoba będąca medium jest kanałem umożliwiającym połączenie ze światem paranormalnym, by sprawdzić, co się w nim dzieje, lub uzyskać jakieś istotne informacje. Istnieje kilka różnych typów medium. Często są to osoby, które (jak twierdzą) doświadczają wizji albo fizycznego i/lub psychicznego kontaktu z siłami paranormalnymi. Inne utrzymują, iż duchy przejmują kontrolę nad ich głosem i mową, których używa do przekazywania wiadomości. Kolejne osoby przekonują, że potrafią skłonić duchy do manifestacji swojej obecności, na przykład poprzez telekinezę.


Kontakty ze zmarłymi lub innymi siłami nadprzyrodzonymi są zakorzenione od bardzo dawna w wielu wierzeniach na całym świecie, między innymi szamanizmie, mitologii greckiej, voodoo, umbanda, birmańskim kulcie natów, judaizmie (wróżka z Endor 1 Sm 28, 7) i New Age. Rozkwit działalności medium przypada na XIX wiek, jednak w wyniku szeroko zakrojonych badań, które podważyły ich prawdziwość, spirytyzm utracił wiarygodność i co za tym idzie popularność. Po dziś dzień nie udało się potwierdzić w ani jednym przypadku paranormalnych umiejętności osób podających się za medium. Nie przeszkadza to jednak zwolennikom teorii istnienia komunikacji ze światem astralnym, obecnych wśród przedstawicieli wszystkich kultur na całym świecie”.

Więc jak to jest z tym Mediumizmem?

Ustosunkowując się do powyższej definicji o Medium, prawdą jest, że ja również nie znalazłam dotychczas żadnej osoby, która by była medium, bo jak wiadomo, taka osoba musi widzieć dusze, nie słyszeć, ani czuć, lecz widzieć dusze z ważnego powodu, o którym takie osoby – prawdziwe medium – doskonałą mają wiedzę. Do tego takie osoby muszą mieć profesjonalne umiejętności posługiwania się odpowiednimi „narzędziami” magicznymi jak chociażby tabliczka Ouija, czy kryształowa kula.


Na jednej z facebookowych grup, zajmujących się tematem mediumizmu operuje kilka osób, które myślą, że są medium i innym osobom usiłują te zdolności wmówić. Wprowadzając te osoby w niebezpieczny błąd. Gdyż te pełne wiary i ufności osoby w ich kompetencje, są narażone, na bardzo wiele niebezpieczeństw związanych z prawdziwą obecnością złych energii, które te niby medium na nich sprowadziły. Oszukiwanie w magii zawsze wiąże się z konsekwencjami i te specjalistki tworzą dla siebie i innych osób specyficznych dłużników energetycznych, zwłaszcza jak te czynności wykonują za darmo. Jedno jest pewne, że takiego długu energetycznego można nie zdążyć spłacić za życia tych osób, bo czas na nikogo nie czeka, zaś po śmierci jest to wręcz nie możliwe. Co ciekawe, takie osoby nazywające siebie widzącymi medium mają zawsze specyficzne problemy życiowe i częstokroć chorobowe i natury psychicznej? Tylko i wyłącznie z tego powodu, ponieważ same sobie nie potrafią pomóc i najczęściej proszą o pomoc inne pseudo-wróżki „alla” medium, które jeszcze bardziej pogarszają ich sytuację życiową.


Oto dokładny cytat z wiedzy takiej „super, hipper” psudo-medium, która opowiada totalne bzdury o duszach i daje porady innym osobom z tych związane, które są skrajnie wyssane z palca. I naprawdę, jestem w mega szoku, że ludzie dają się na te bzdury nabierać:

Natalio.. nie wiem, czy wiesz, ale nic nie dzieje sie bez powodu. To, że trafiłas do grupy , że zaczęłas sie otwierać na tamtą strone .. wszystko miało wyglądac tak, jak wygladało. Za zwyczaj problem osób, które sie otwieraja jest to, że zapominają o BHP... Powiem ze swojej strony.. Ja miałam odwiedziny od dziecka, więc największy strach u mnie był wtedy, zwłaszcza przy odwiedzinach mniej przyjemnych. Potem, gdy weszłam do grupy Lucyna , załozycielka grupy pomogła mi w odprowadzeniu pierwszej duszyczki.. Jednak powiedziała mi tez, że ja dla dusz świece , one mnie mocniej widzą i przychodza.. No i po przeprowadzeniu duszyczki zaczęło sie na całego.. Do tego stopnia, że ruszały się obrazy na ścianie i ktoś przebiegł mi po nogach. U mnie tyle dobrego, że się nie boje, zdązyłam przywyknąć przez lata, co nie znaczy, że o 1 w nocy mi to nie przeszkadzało. Tamtej nocy udało mi sie odprawić około 15 duszyczek.. Potem prosiłam co wieczór opiekuna , zapobiegawczo, abyy pomógł duszom, które sa gdzieś blisko. Do tego zrobiłam zakaz wchodzenia do sypialni.. Nie zadziałało od razu. Jakby ta intencja musiała nabrac mocy urzędowej. Ale teraz działa.. Potrafia kopać nawet w drzwi, ale nie wchodza za próg sypialni. Wiem, ze wtedy musze im pomóc. Ty zaczęłas próbowac , gdy weszłaś do grupy.. Bez przygotowania, pewnie zapominając, że dusz jest tak wiele, że przy nas i tak ktoś zawsze jest. I wiedz tez, że część z nich musi być. Proponuje Ci, abyś w wolnych chwilach , wyciszyła sie , zapaliła świeczke , poprosiła o ochrone Opiekuna.. Potem wyraź intencje , aby Opiekun , pomocnicy i Twoje JA-Tam, pomogli duszom, które sa blisko odeść do centrum przyjęć w zaświatach. Możesz zwizualizować autobus.. niech tam wsiadaja, a intencja pokierowania autobusu będzie do centrum . (Jeśli to zrobisz, opisz proszę później autobus i miejsce, gdzie stał ) Pamiętaj, że to, że nie masz chęci w danej chwili pomagac duszom , nie znaczy, że one nie potrzebuja pomocy. Najpierw ogarni ochronę.. tylko na tym sie skup..



Jak to ma się do rzeczywistości? Oceńcie sami. Wystarczy mieć podstawowa wiedzę, że dusze nie znają ani czasu, ani przestrzeni, by w prosty sposób zrozumieć, że ta pseudo-medium nie ma pojęcia o odprowadzaniu dusz zaś o magii, to już w ogóle ta pani nie ma żadnej wiedzy (BHP). Dlatego nie mam pojęcia, o jakich opiekunach pisze ta pseudo-medium? O jakim „autobusie”? Jedynie mogą to być jej byty, i dlatego wciąż się z nimi utożsamia, wymyślając bzdurne pojęcia i sytuacje. Gdyż „Ona” myśli, że ma jakiś dar, a to jej mnóstwo bytów powoduje, że takie ma wyobrażenie. Gwarantuję Wam, że gdyby poddać, tę osobę badaniu Wariografem, to wyszłoby na jaw to, co napisałam o tej pani powyżej. Mediumizm nie polega na wyobrażaniu sobie i wizualizacji jakichś wyimaginowanych stworów (aniołów) i światełek, lecz tylko i wyłącznie na tym, by te dusze widzieć i wiedzieć jak je odprowadzić.

Wystrzegajcie się osób, które publikują wszędzie takie ogłoszenia:

Zapraszam do odczytu ze zdjęć
Widze przeszłośc i przyszłość choroby i predyspozycje
Robię analizy partnerskie

Ta pani, która się tak ogłasza wyłącza komentowanie, pod takim jej postem. Dlaczego? Jak myślicie?

Przestrzegam, więc przed pseudo-wróżkami, pseudo-medium, samozwańczymi jasnowidzącymi, jasno-czującymi osobami. Nie dajcie się oszukać i nie ufajcie nikomu, kto tak twierdzi i chwali się gdzie popadnie swoimi „darami”. Ktoś, kto wykonuje zawodowo usługi magiczne nigdy nie pochwali się, że jest jasnowidzem, czy jasno-słyszącą osobą. Pytajcie o zabezpieczenia i BHP magii albowiem większość z tych osób z magii zrobiło sobie dochodowy interes i dlatego mogą wam zaszkodzić a nie pomóc.



ZAPRASZAM DO KONSULTACJI
511 774 001


środa, 12 czerwca 2019

WRÓŻBY DLA KOBIET W CIĄŻY



WRÓŻBY DLA KOBIET W CIĄŻY

Bardzo intrygujący temat dla osób zajmujących się wróżbiarstwem, jak i dla osób zainteresowanych, by wróżbę mimo wszystko dla nich wykonać. Okazuje się, bowiem, że wciąż okupuje błędny pogląd, że nie wolno wróżyć kobietom w ciąży rozpowszechniany na różnych forach Internetowych i przede wszystkim na Facebookowych grupach ezoterycznych.



Nie wolno wróżyć kobietom w ciąży? Kto taki pogląd wykreował? Otóż te brednie wykreowały tylko i wyłącznie różnego rodzaju pseudo-wróżki, które chcą pomagać innym, same sobie nie potrafią pomóc. A przede wszystkim, dlatego, że nie potrafią określić płci dziecka, kiedy o płeć dziecka są pytane i to jest główny powód – niewygodne pytania. Wróży się dla danej osoby i nie następuje wówczas żadne mieszanie energii. Można to porównać do tego, gdy po wróżbę zgłasza się para. I co wtedy? Miesza się energia?


Taki pogląd przede wszystkim rozpowszechniają te osoby, które wróżą z kart Anielskich. Są te osoby „super empatyczne”, używają tylko i wyłącznie „białej magii”, co jak wiemy jest niedorzeczne, bo istnieje tylko i wyłącznie jedna – magia. Również w ich życiu prym wiodą Aniołki i światełka no i trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że są to osoby głęboko wierzące i często religia jest ich całym życiem. Jakaż to obłuda bije z ich działania i intencji? Bo jak wiemy wiara a magia, to dwa różne światy. Ale dla tych osób to, to samo. Stąd, jaka wiara, taka wiedza. Dlatego, gdy ktoś zadaje nie wygodne pytania te osoby wmawiają, że się czegoś nie robi i nie odpowiada na jakieś pytania. A prawda jest taka, że po prostu są te pytania dla tych osób niewygodne. Mówią te osoby tak, dlatego, bo o magii te specjalistki nie mają podstawowej wiedzy, gdyż ich cała wiedza o magii pochodzi tylko i wyłącznie z Internetu.


Powyższe pseudo-wróżki chwalą się również jakimiś ukończonymi kursami wróżbiarstwa, certyfikatami i dyplomami wydanymi po ukończeniu jakichś śmiesznych „warsztatów”, które to kursy prowadzą takie same pseudo-wróżki jak one same. Zresztą większość z tych certyfikowanych „Fróżek” pracuje w różnych EZO TV i można tam dokładnie zaobserwować, jaką te „dyplomowane” specjalistki mają mierną wiedzę o magii?

Czym jest wróżbiarstwo?

Według przykazań i wierzeń religijnych wróżbiarstwo to:

„Praktyka wróżbiarstwa opiera się na przeświadczeniu, że:

- przyszłość ludzka jest już z góry dokładnie określona i zaplanowana,
istnieją takie techniki wiedzy tajemnej (techniki okultystyczne), dzięki którym można poznać przyszłość i zapanować nad nią.

Przykładem najbardziej rozpowszechnionych technik wróżbiarskich są:

- kartomancja, czyli wróżenie przyszłości z kart,
- astrologia, czyli przepowiadanie przyszłych zdarzeń na podstawie układu gwiazd,
- chiromancja, czyli odczytywanie z linii na dłoni
- spirytyzm, czyli wywoływanie duchów zmarłych w celu uzyskania informacji.

Uciekanie się do którejkolwiek z praktyk wróżbiarstwa jest jawnym wykroczeniem przeciwko pierwszemu przykazaniu.

DLACZEGO?

Praktyka wróżenia zakłada, że życie ludzkie nie podlega Bożej Opatrzności, lecz bezosobowym i tajemniczym siłom (na ogół wrogim lub co najmniej nieprzychylnym człowiekowi). Korzystanie z wróżbiarstwa prowadzi do osłabienia, a w końcu i zerwania więzi osobowej z Bogiem, opierającej się na posłuszeństwie, ufności i zawierzeniu. Osoba zniewolona pragnieniem poznawania przyszłości i oddająca się praktykom wróżbiarstwa czyni siebie niezdolną do modlitwy i do życia sakramentalnego, a tym samym stopniowo ulega wpływom sił pochodzenia demonicznego.

Wróżbiarstwo jest odrzuceniem prawdziwego i jedynego Boga, czyli łamaniem pierwszego przykazania Dekalogu. Pismo św. surowo przestrzega przed tym grzechem: Nie będziesz się zwracał do wywołujących duchy ani do wróżbitów. Nie będziesz zasięgać ich rady… Ja jestem Pan, Bóg wasz (por. Kpł 19,31).”

Czym jest wróżbiarstwo według Wikipedii?

„Wróżenie (wróżbiarstwo, dywinacja) (łac. divinatio) – zespół czynności związanych z próbami przepowiadania przyszłości z pomocą specjalnych przedmiotów i technik, a według niektórych interpretacji, także sił nadnaturalnych. W środowisku naukowym wróżenie uznawane jest za pseudonaukę. Nie istnieje dowód potwierdzający skuteczność wróżenia.”

A jak jest naprawdę?

Naprawdę wróżenie to wysyłanie energii, nie tylko posługując się Kartami Tarota, które mają naprawdę wielką moc w rękach kompetentnej osoby. Runy, szklana kula, wahadełko to również bardzo silne narzędzia magiczne. Energia tych przedmiotów magicznych jest naprawdę silna, dlatego odpowiednio ukierunkowana nie ma prawa wyrządzić nikomu krzywdy! Chyba, że posługuje się nią niekompetentna osoba, czyli pseudo-wróżka. Gdyż pytając o przyszłość, ta energia nie tylko kart Tarota musi popłynąć wraz z energią pytającej osoby w głąb osobowości danej osoby i wrócić z powrotem do świadomości osoby stawiającej karty, by ta prawidłowo zinterpretowała przesłanie kart. Jeśli stawiająca karty Tarota osoba, ma złą energię obok siebie, to nigdy ta energia nie będzie prawdziwa, lecz sfałszowana przez inną, lub inne silne złe energie.


W związku z tym, jeśli kompetentna osoba, powróży odpowiednimi kartami Tarota, czy innymi przedmiotami magicznymi kobiecie w ciąży, to nie ma prawa nic złego się tej kobiecie wydarzyć ani jej nienarodzonemu dziecku, bo tak, jak powyżej napisałam, wróżbę wykonuje kompetentna osoba, właściwie przygotowana i zabezpieczona do tych czynności magicznych. Gdyż niekompetencja i brak podstawowej wiedzy o magii może wyrządzić wiele krzywdy, nie tylko wróżąc kobiecie w ciąży, ale i innym osobom, dla których ta pseudo-wróżka wykonuje nie tylko wróżby, ale i różnego rodzaju działania magiczne.


Pamiętajcie, więc że tylko pseudo-wróżka będzie wam wmawiać i przekonywać, iż nie wróży się dla kobiet w ciąży. Tylko, dlatego, że zdają sobie sprawę, iż nie potrafią wróżyć, i że mają świadomość i odczucia, tego, co mają wokół siebie, czyli podczepy, które świadomie, lub nieświadomie rozsyłają innym ludziom. Oraz są świadome tego, że oszukują tylko i wyłącznie dla korzyści finansowych. Dlatego unikają nie wygodnych pytań i tym samym wróżenia kobietom w ciąży. Wystrzegajcie się takich osób.


ZAPRASZAM DO KONSULTACJI

511 774 001

wtorek, 4 czerwca 2019

OPIEKUNI DUCHOWI




OPIEKUNI DUCHOWI?


Kim - lub, czym jest tzw. „Opiekun Duchowy”? Czy ktoś taki, lub coś takiego istnieje?

Oto wiedza z Internetu:

„Istnieje teoria, która dzięki swemu urokowi i subtelności, jest w stanie przekonać nawet największych niedowiarków: to teoria o aniołach stróżach. Czyż to niepocieszające myśleć, że zawsze ma się obok siebie wyższe istoty, które są obecne, by nieustannie doradzać, podtrzymywać na duchu, pomagać wspinać się stromą ścieżką dobra – istoty, które są najpewniejszymi i najbardziej oddanymi przyjaciółmi, jakich tylko można by sobie na Ziemi wymarzyć? Istoty te są tu z polecenia Boga; to On umieścił je w naszym pobliżu; są tu z miłości do Niego i wypełniają piękną, lecz trudną misję. Istoty te będą z wami, gdziekolwiek będziecie się znajdować: w więzieniach, szpitalach, knajpach; towarzyszyć wam będą w chwilach samotności; nic nie rozdzieli was od tego przyjaciela, którego chociaż nie możecie zobaczyć, to jednak wasza dusza nieustannie go czuje, odbierając jego najdelikatniejsze sygnały i mądre rady.”

Czy misja Ducha-opiekuna ( Anioł Stróż ) jest dobrowolna, czy obowiązkowa?
„Duch ten ma obowiązek dbać o was, ponieważ się na to zgodził; może jednak wybrać sobie podopiecznego spośród miłych mu osób. Dla niektórych jest to przyjemność – dla innych misja czy obowiązek”.

Na czym polega misja Ducha-opiekuna ( Anioł Stróż )?
 „Przypomina misję ojca w stosunku do jego dzieci; ma prowadzić swego podopiecznego dobrą drogą, wspomagać go radami, pocieszać w kłopotach, dodawać odwagi w życiowych próbach”.

Czy Duch-opiekun ( Anioł Stróż ) jest związany z jednostką od chwili jej narodzin?
 „Od narodzin, aż do śmierci; często towarzyszy jej także po śmierci, w życiu spirytystycznym – a nawet w wielu istnieniach cielesnych, ponieważ istnienia te są tylko krótkimi fazami w życiu Ducha”.

Tak w skrócie wygląda wiedza ogólna z Internetu o Opiekunach Duchowych ( Anioł Stróż ). Można by wiele napisać w tej kwestii, skąd się wzięła ta wiedza, że takowi opiekunowie w ogóle istnieją? Wiadomo wszem i wobec, że przede wszystkim wiedza ta pochodzi z religii Judeo-chrześcijańskiej. De Facto w każdej religii występują duchy, które mają za zadanie poprzez prośby i „modlitwę” coś dla danej osoby uczynić i zazwyczaj, za coś w zamian.

Prawda niestety jest nieco inna.

Prawdą jest, że zdarzają się „opiekunowie” u niektórych osób. Ale, nie są to, na pewno Anioły. Najczęściej zdarza się, że tymi „opiekunami” są zmarłe bliskie nam osoby, partnerzy, cisi wielbiciele, ktoś z rodziny itp. Jednakże jest to bardzo mały odsetek tych przypadków. I takie dusze zazwyczaj dążą do skontaktowania się z daną osobą w różny sposób, by oznajmić, że są obecne lub potrzebują pomocy. Ale przede wszystkim, kiedy ktoś odczuwa, że coś jest, niewyjaśnionego wokół nich, jakaś energia, czy częstokroć dzieją się niewytłumaczalne zdarzenia wokół tych osób, które niby mają mieć jakichś opiekunów to, z pewnością, nie jest to dobry „Anioł Stróż”, a wręcz przeciwnie, są to przeważnie stwory astralne, czyli Byty. Jakie towarzyszą takim zjawiskom objawy, odczucia i samopoczucie to można tę wiedzę znaleźć w moich innych tekstach, związanych z Magią.


Niestety, obserwuje się ciągle na różnych, ezoterycznych grupach Facebookowych ( i nie tylko ) wszelkiego rodzaju pseudo-wróżki wmawiające nieuświadomionym osobom, że mają prosić swoich opiekunów ( Aniołów Stróżów ) o pomoc czy doradztwo w jakiś życiowych problemach, bo Ci opiekunowie na pewno pomogą, ponieważ od tego są. Ale przecież, nikt by o takich opiekunach nie słyszał, gdyby ktoś im o tym nie powiedział. A gwarantuję, że te osoby wmawiające innym istnienie własnych Opiekunów nigdy ich nie widziały i wiedzę o nich mają tylko i wyłącznie z religijnych książek i baśniowych opowieści.

Dlatego należy sobie uświadomić, że nie ma Aniołów Opiekunów. Jeśli ktoś tak uważa, czy odczuwa to, wierzcie mi, że może to być jedynie w skrajnych przypadkach jakaś zagubiona dusza. Nie mając zamiaru nikogo straszyć należy podkreślić, że zazwyczaj i najczęściej jest tym niby „opiekunem” - podczep, czyli Byt astralny, którego ktoś Wam przesłał przypadkiem - nieświadomie, albo świadomie w „postaci” jakiejś klątwy czy złorzeczenia, lub zabłąkanej innej energii.


ZAPRASZAM DO KONSULTACJI
511 774 001

sobota, 1 czerwca 2019

OBJAWY ZŁEJ ENERGII




OBJAWY ZŁEJ ENERGII




Jak objawia się obecność „złej energii” w momencie jej otrzymania i w późniejszym czasie?

Jakie objawy towarzyszą, gdy ktoś przyśle nam w „prezencie” złą energię, w przeważających przypadkach - Byta (niewidzialny stwór astralny)? Zazwyczaj przesyłają byty ludzie, którzy mówią, że przesyłają energię, według nich – pozytywną energię. Nic mylnego. Ci ludzie nie mają takiej mocy, by to robić. Nie mają wiedzy magicznej i jak się prawidłowo zabezpieczyć. Za to posiadają mnóstwo wokół siebie bytów (podczepów), ściągniętych przez te osoby do siebie nieumiejętnym posługiwaniem się magią i tą drogą, czyli czynnościami ezoterycznymi i magicznymi te stwory przesyłają do niczego niespodziewających się i nie świadomych osób, które tym osobom zaufały. Te wszelkiego rodzaju pseudo-wróżki Internetowe, które znalazły sobie łatwy sposób na zarabianie pieniędzy, od nieświadomych o tym procederze ludzi, posiadają wokół siebie mnóstwo bytów, które podczas wróżenia wysyłają do nieświadomych osób. A wtedy zazwyczaj podczas ezoterycznej sesji następuje rotacja tych stworów astralnych. Dzieje się tak, bo nieumiejętnie posługują się kartami Tarota i magią. Należy się spodziewać, że również osobista wizyta u pseudo-wróżki może wiązać się z otrzymaniem „złej” energii w postaci „podczepa astralnego” - byta.


Wszystkie opisane poniżej objawy zdrowotne, są skutkiem tego, że przybył pod Wasz dach, środowisko - Byt Astralny. I objawy są zawsze nagłe i nie wiadomo, czym są spowodowane, które z czasem stają się przewlekłymi objawami chorobowymi.

Podstawowe objawy to:

- Nagłe zmęczenie, senność, zawroty głowy, znudzenie, obojętność, zniechęcenie do wszystkiego, chandra.
- Nagły specyficzny ból głowy umiejscowiony, za gałkami ocznymi, powodujący rozmazywanie i falowanie obrazu, czy widzenia.
- Nagłe odruchy wymiotne i ból żołądka, jakby coś leżało nam na żołądku. Typowe objawy zatrucia pokarmowego, ale bez biegunki.
- Nagłe mrowienie palców u stóp i rąk oraz bóle stawów, ale nie takie uporczywe, jak to mają reumatycy, przy zmianie pogody.
- Nagłe przypływy, raz ciepła, raz zimna i odczuwalny chłód obok ciała, jakby ktoś otworzył w zimie drzwi wejściowe i do mieszkania wtargnęła fala mroźnego powietrza.

Po za tym można zaobserwować pojawiające się, co jakiś czas, dziwne zapachy nie wiadomego pochodzenia – spalone włosy, rozkładające się ciało zwierzęcia, smród odchodów myszy lub szczurów, ale też miłe dla zmysłów zapachy różnych rodzajów kwiatów a czasem różnych perfum.

Takie objawy mogą świadczyć o tym, iż otrzymaliśmy w „prezencie” byta. I może się tak zdarzyć, że podczas osobistej wizyty i nie tylko wtedy otrzymamy Byta albo, gdy akurat uczestniczyliśmy w przekazie energii, czy sesji z Tarotem, który nam oferował jakiś „Czarnoksiężnik” (Wróżbita), czy Wróżka. Jest możliwość otrzymania złej energii także wtedy, gdy tylko mieliśmy otwartego Facebooka nie tylko na jakieś ezo-grupie czy stronie ezoterycznej, albo oglądaliśmy tylko EZO TV. Tyczy się to również, telefonicznych rozmów i tych płatnych i darmowych. Dlatego należy pamiętać, że komputery, laptopy, tablety i smartfony są przekaźnikami energii dla bytów (stworów astralnych) i czy wierzycie, czy też nie, to taka niestety jest prawda.


Niektóre z tych objawów z biegiem czasu przekształcają się w przewlekłe objawy chorobowe i infekcje, bo gdy osoby z takimi objawami udają się do lekarza, ten rozkłada ręce, bo badania morfologiczne, czy ogólne mają pozytywne wyniki, a tu takie chorowanie, bez wyjaśnienia przyczyn, tego stanu zdrowia. Może być też gorzej, gdy byt wchodzi w ciało. Wtedy, po dłuższej eksploatacji ciała przez byta może dochodzić do występowania chorób natury psychicznej.


Wszystko, co opisałam w tym tekście dedykuję tym wszystkim osobom, które korzystają z usług różnego rodzaju wróżbitów, lub mają zamiar z takich usług w najbliższym czasie skorzystać. Proszę dobrze się zastanowić, zanim poprosicie o pomoc jakąś osobę, która niby zajmuje się magią. Sprawdźcie dokładnie, kim jest? Czy zajmuje się zawodowo magią i czy wystawia rachunki? Oraz, czy te osoby udostępniają wszystkie swoje dane transparentnie?


ZAPRASZAM NA KONSULTACJE

511 774 001